Archiwum Team Members - Piotr Kruk

Start
Programy
- Program Premium oraz Program Team
- Szkolenia zespołów
Human Mind
Produkty
Podcast
- Poniedziałek Rano
- PowerCouple
Newsletter
Blog
Sklep

Szukaj na stronie

Koszyk

Razem: 0,00 zł

Our team

Strona główna

Niestety, nie znaleziono wyników, szukaj ponownie.

Piotr Kruk

kontakt@piotrkruk.pl

piotrkruk_pl

Moja historia z niemieckim zaczęła się od dwóc

Moja historia z niemieckim zaczęła się od dwóch f*uck-upów. Najpierw po pięciu latach nauki języka dowiedziałem się, że nie umiem nic. Wchodząc do liceum, do klasy niemieckiej, przeszedłem test sprawdzający i okazało się, że mój poziom jest równy zeru. To był dla mnie prawdziwy szok.😧 Przez kolejne cztery lata nauczyłem się bardzo dużo. Brałem udział w polsko-niemieckich wymianach uczniowskich oraz wielu projektach, a samą maturę zdałem na piątkę. Postanowiłem więc, że na studia pójdę właśnie do Niemiec. Niestety nie zdałem egzaminu z języka niemieckiego, przez co zupełnie musiałem zmienić swoje plany. Ja - gość po 9 latach nauki języka, z czego ostatnie 4 w klasie niemieckiej. Talent do języków level „porażka”. I kolejny szok w życiu. 😧 Nie chciałem się poddać, więc postanowiłem pójść na rok na germanistykę i za rok spróbować jeszcze raz. 12 miesięcy później wreszcie zdałem tamten cholerny egzamin z niemieckiego, jednak zawaliłem historię, która była drugim wymaganym do przyjęcia mnie przedmiotem. Dziś śmieję się, że germanistykę skończyłem przez przypadek. Nie mając w tamtym czasie ani lepszego pomysłu na przyszłość ani wiary w to, że mam jakikolwiek talent do języków. Przewińmy 20 lat do przodu… Niemiecki to mój najlepszy język, który był podstawą całej mojej kariery zawodowej i otworzył mi potem wiele drzwi. Był głównym językiem komunikacji w firmach, w których pracowałem i początkiem mojej międzynarodowej roli. Trzy wnioski na koniec: 1️⃣ nie ma czegoś takiego jak talent do języków. Inaczej nie nauczyłbym się później 6 kolejnych języków! 2️⃣ porażki to lekcje, które ostatecznie mogą przynieść nam wiele dobrego. Nie przejmujcie się, kiedy życie rzuca wam kłody pod nogi. 3️⃣ niemiecki wydaje się być nieprzyjemny i trudny, ale to naprawdę fajny i wdzięczny język. Zyskuje przy poznaniu. Daje ogrom możliwości zawodowych i jest bardzo logiczny. Dzis kiedy podróżuję do Niemiec czuję się w nim niemal tak dobrze, jak w języku ojczystymi. Choć początki mieliśmy trudne ;) Może macie podobne doświadczenia? #niemiecki #jezykniemiecki #historiaprawdziwa #historia #nauka #praktyka

Jednym z największych wyzwań współczesnego człowieka jest brak czasu. A jednym z najlepszych na to sposobów jest tzw. międzyczas. Na co dzień mam przyjemność pracować z szefami największych polskich spółek, właścicielami firm, lekarzami, najlepszymi na świecie sportowcami oraz innymi wiecznie zajętymi ludźmi. Nikt z nich nie ma czasu na naukę języków. Ale przychodzi taki moment, kiedy po prostu muszą. Bo biznes, bo wstyd, bo inwestorzy, bo zmiana klubu, bo konferencja, bo wakacje... każdy ma swój ważny dla siebie powód. Wtedy wykorzystuje się tzw. międzyczas, czyli dopasowanie odpowiednich metod do odpowiedniej chwili, która jest (jakby) w połowie zagospodarowana. Zerknijcie. Oto prawdziwe przykłady z obszaru nauki języków: ✅ W trakcie dojazdów, w podróży, hotelu i domu (R. Lewandowski) ✅ W trakcie pracy i gotowania obiadów (ktoś ważny w Deloitte) ✅ Podczas dojazdów do pracy i w trakcie biegania (pan chirurg) ✅ Podczas gotowania, picia kawy i dojazdów (znana fotografka) ✅ Po treningu w domu i w trakcie jazdy samochodem (E. Pajor) ✅ Na lotnisku, w hotelu i w samolocie (szefowa działu eksportu) To wszystko nie tylko prawdziwe przykłady bardzo zajętych ludzi, ale również dowód na umiejętne wykorzystanie tzw. międzyczasu. Czyli "włożenia" odpowiednich metod nauki języka w konkretne momenty dnia danego człowieka. Jakie to mogą być metody? Mój osobisty przykład z tego weekendu: 👉🏻 Podcasty w języku obcym
👉🏻 Tworzenie zwrotów na fiszkach
👉🏻 Aplikacje do nauki języków
👉🏻 Radio w języku obcym
👉🏻 Pisanie postów w j. obcym
👉🏻 Czytanie postów w j. obcym
👉🏻 Netflix oraz YouTube
👉🏻 Muzyka i analiza tekstów
👉🏻 Czytanie książki w j. obcym To tylko część z ogromu możliwości. Cała sztuka polega na umiejętnym dobraniu metod do własnego stylu życia i możliwości czasowych oraz znalezienia dla siebie tego, co najbardziej nas kręci. A wtedy nie ma konieczności znajdowania czasu. Bo i tak wszystko dzieje się w tak zwanym międzyczasie. Przy okazji. I najśmieszniejsze (a zarazem najsmutniejsze) jest to, że 99% uczących się języków nadal czeka na tę jedną lekcję w tygodniu. Wierząc, że to wystarczy. Sorry, ale nie. #językiobce #językobcy

🩺 Przemek jest odnoszącym sukcesy chirurgiem,

🩺 Przemek jest odnoszącym sukcesy chirurgiem, który jako jedna z 6 osób w Europie otrzymał stypendium na badania. Mógł wybrać miejsce. Wybrał Barcelonę. Tydzień temu, kiedy rozpoczęliśmy współpracę, nie był w stanie przedstawić się po hiszpańsku 🇪🇸. Dziś, po równo 7 dniach opowiadał mi o sobie, o rodzinie, planie dnia, sporcie, miejscu, gdzie pracuje + sam zadawał mi pytania. Biłem mu brawo, słuchając tego, jak świetnie sobie radzi w nowym języku po zaledwie tygodniu nauki. 😵 I wiecie co zagrało? ↳ codzienna praca daje szybkie efekty
↳ szybkie efekty to motywacja do robienia więcej
↳ ukierunkowanie na cel daje poczucie sensu działania
↳ poznał metody, które są z nim w trakcie całego dnia
↳ jest zaangażowany i chce mu się działać
↳ jest ktoś, kto wie, jak go pokierować
↳ mamy wspólny cel i deadline Dziś kończąc nasze spotkanie stwierdził, że w takim tempie w 4 tygodnie nauczy się więcej niż jego żona ucząca się hiszpańskiego od 2-3 lat. Cholera...zastanawiam się, kiedy jej powie, że da się to zrobić lepiej! I szybciej! 😅 Nieważne. Uwielbiam takich ludzi! Mających wspaniałe pasje, wielkie cele w życiu i nie bojący podejmować się fajnych wyzwań. I rozumiejący, że język obcy to nie przeszkoda, a narzędzie do realizacji tych wyzwań. #programpremium #kariera #praca #wyzwanie #ilovemyjob #hiszpania🇪🇸 #hiszpański #lekarz

Co wybierzecie? Komfort czy rozwój? 🤷‍♂️

Co wybierzecie? Komfort czy rozwój? 🤷‍♂️
To ta sama książka. Jedna w języku angielskim. Druga przetłumaczona na polski. Ale to właśnie nastawienie robi dużą różnicę. Wybierając tę trudniejszą… ❌ czytanie idzie wolniej
✅ ale czy gdziekolwiek wam się spieszy? ❌ nie wszystko zrozumiecie,
✅ ale czy kiedykolwiek będziecie rozumieć w 100%? ❌ nie będzie tak łatwo,
✅ ale przynajmniej wiele się nauczycie! Pamiętajcie - rozwój wymaga wysiłku, wyjścia poza strefę komfortu i przełamania trudności. Tak jest z bieganiem, z językami obcymi i wystąpieniami publicznymi. To nigdy nie jest łatwe. Może właśnie dlatego tak niewielu odnosi sukcesy, kiedy inni tylko patrzą i wiecznie analizują czy warto. Ja już dawno wybrałem. Now your turn! #motywacja #strefakomfortu #doac

🔥 Najlepsza rzecz, którą możecie dla siebie

🔥 Najlepsza rzecz, którą możecie dla siebie zrobić na samym początku nauki języka? Potężne się nim otoczyć!! Robię to zawsze, kiedy albo chcę opanować jakiś nowy język albo wracam do „starego”, by w kilka dni wznieść go ponownie na bardzo wysoki poziom. Spróbujcie! 👉🏻 follow nowych kont w mediach społeczn.
👉🏻 dużo filmików na Instagramie w danym języku
👉🏻 muzyka, non stop muzyka (klimat!)
👉🏻 fiszki z fajnymi wyrażeniami
👉🏻 kanały na YT i szukanie nowych zwrotów
👉🏻 pisanie postów np. na Threads
👉🏻 czytanie artykułów w sieci
👉🏻 seriale i filmy na Netflixie
👉🏻 radio w tle i aplikacje
… Jeśli od tego zaczniecie, zrobicie to masowo, najlepiej wszystko w jeden dzień, a potem w kolejny i kolejny, uwierzcie albo nie, wasza głowa zacznie myśleć w tym języku! Nie ma nudy! Jest progres. Bardzo szybki progres.
Co o tym myślicie? #strategia #pomysł #działanie #podróż #językiobce

"Odrzucam 95% ofert o pracę. Tylko z jednego powo

"Odrzucam 95% ofert o pracę. Tylko z jednego powodu." Tak powiedziała mi dzisiaj jedna z menadżerek, myśląc o swoim braku znajomości języka angielskiego. Mając jednocześnie bogate doświadczenie w swojej branży, zbudowała sobie szklany sufit, którego do tej pory nie potrafi skutecznie skruszyć. I nie jest to odosobniony przypadek‼️ Podobne wyzwania mają mamy wracające na rynek pracy po urodzeniu dziecka albo managerowie, którzy dostają fajne, międzynarodowe propozycje, ale tylko ze względu na język (lub jego niski poziom), z automatu je odrzucają. Pozytywne (i autentyczne) przykłady z tego tygodnia: 🇩🇪 Pani Dominika zaczyna naukę niemieckiego, by zbudować w Niemczech swoje drugie źródło przychodu. 🇪🇸 Pan Przemek, lekarz, jedzie na specjalistyczne szkolenie do Barcelony. Właśnie startuje z hiszpańskim. 🇬🇧 Pani Marta chce awansować. Musi szybko wejść na wyższy poziom w angielskim. 🇬🇧 Pani Iza planuje rozwijać się biznesowo poza Polską, a w niedługim czasie również za granicą zamieszkać. Każda z tych osób ma swoje marzenia, ale też wyzwania. Niestety budując swoje piękne kariery często zapominają o językowym rozwoju albo całe życie myśląc (jak ja kiedyś o sobie), że nie mają talentu do języków. A to absolutnie nieprawda! Po prostu nikt nas w życiu nie uczy, jak się uczyć. Rozwiązanie? ✅ Szaleństwem jest robić to samo i oczekiwać innych rezultatów. Należy więc poszukać najlepszych praktyk i sposobów uczenia się języka. Nie w kilka lat (!), a w kilka tygodni. ✅ Zobaczyć, co tak naprawdę trzeba ogarnąć (zakres, tematyka, szczegóły), by osiągnąć swój cel. A następnie to rozpisać i podzielić na rzeczone tygodnie. ✅ Znaleźć co najmniej kilka metod i tak je dopasować do swojego stylu życia, aby mieć kontakt z językiem przez cały dzień na kilku różnych poziomach. ✅ Stworzyć system weryfikacji działania. Ja stosuję na sobie ten stworzony przez Jerry'ego Seinfelda o nazwie "Don't break the chain". Dzięki temu mam kontrolę nad procesem nauki języka i wiem, co robię. Na języki nigdy nie ma dobrej pory. Ale też nigdy nie jest za późno. Szczęściu trzeba jednak czasem pomóc! Jak wiemy z zasady Pareto - niewiele trzeba, by móc wiele. #praca

Budujcie środowisko, które Was wspiera i otaczaj

Budujcie środowisko, które Was wspiera i otaczajcie się tylko takimi ludźmi, który niosą was do przodu i dzięki którym stajecie się lepsi. A wtedy wszystko będzie możliwe. Nawet przejście najtrudniejszych momentów. Dziś miałem takich ludzi obok siebie tysiące (koniecznie zobaczcie załączony film 🎥 ). Ale szczególne podziękowania chce wyrazić dla moich ukochanych @agakruk_pl i @kaja._.kruk 🥰, które były dziś ze mną na @berlinerhalbmarathon oraz wszystkich, którzy trzymali za mnie kciuki. Bardzo Wam za to dziękuję. Fajnie jest czuć wsparcie w realizacji własnych pasji. Szczególnie, kiedy wymagają potężnego wyjścia poza strefę komfortu. P.S. Kolejna próba we Wrocławiu na @nocny_wroclaw_polmaraton 🔥 #bieg #bieganie #biegacz #wyzwanie #półmaraton #start #berlin #niemcy #wsparcie #podziękowania

Naukę języków napędzają dziś głównie dwie

Naukę języków napędzają dziś głównie dwie potrzeby. Nie zgadniecie! Nieruchomości oraz strach. Pozwólcie, że wyjaśnię, bo chodzi głównie o dwa języki: angielski 🇬🇧 i hiszpański 🇪🇸. Temu drugiemu bliżej do luksusowego życia, a związany jest z ogromnym popytem na nieruchomości w Hiszpanii wśród zamożnych Polaków. Sam mam kilku znajomych, którzy albo tam mieszkają albo budują właśnie swoje domy. Wiedzą doskonale, szczególnie po którymś już pobycie, że z językiem angielskim nie poszaleją. Ostatecznie dochodząc do wniosku, że aby ich życie tam było komfortowe i nie straciło na jakości, tak czy siak muszą nauczyć się hablar español. Angielski z kolei jest powodem zmartwień naprawdę dużej grupy właścicieli firm i managerów na wysokich stanowiskach. Dzwonią do mnie codziennie. Dochodząc do prestiżowej pozycji lub tworząc współprace z partnerami z zagranicy, w pewnym momencie zaczynają się wycofywać. Ze strachu, że z obecnym poziomem języka albo sobie nie poradzą albo czując, że ich kompetencje tracą na sile ze względu na brak dobrej znajomości języka angielskiego. To często niestety nie może czekać - w końcu przed nimi kolejne spotkania, kolejne targi, kolejne konferencje. Nieruchomości i strach. Dwie jakże odległe sprawy. A będące jakże zaskakującym powodem nauki języków obcych. Co o tym sądzicie? P.S. Aby nie zostawiać Was z niczym, na koniec 10 tipów dla obu grup: 1. Stwórzcie listę potrzeb (tematyka i sytuacje)
2. Stwórzcie pod to wypowiedzi + pytania
3. Użyjcie ChatGPT do budowania scenariuszy
4. Słuchajcie podcastów i radia w języku obcym
5. Poszerzcie zasób zwrotów (nie słów) o nowe
6. Automatyzujcie to, co już potraficie
7. Zamieniajcie wyrażenia na te lepsze
8. Zacznijcie pisać w SoMe w j. obcym
9. Oglądnijcie video na YT w danej tematyce
10. Bądźcie za tydzień w zupełnie innym językowo miejscu. A miesiąc o lata świetlne dalej. Niech to będzie jednocześnie przyjemne i konkretne. W końcu do czegoś ten język ma służyć.
___ ✍🏼 What you think?
♻️ Udostępnij, jeśli miało to wartość. #hiszpania🇪🇸 #hiszpania #nieruchomości #marbella #barcelona #angielski #hiszpański #językiobce #biznes #strach #dom #podróże #firma #kariera #praca #goodlife

Większość ludzi skupia się na strachu, nie doc

Większość ludzi skupia się na strachu, nie doceniając tego, co może zrobić w kilka tygodni. Weźmy dla przykładu prezentację lub szkolenie po angielsku. Większość z nas w pierwszym momencie oblatuje strach. Czy aby na pewno sobie poradzę? Czy się nie zbłaźnię? Czy mój angielski jest wystarczający? Problemem staje się połączenie dwóch obszarów: specjalizacji + języka obcego. I o ile ten pierwszy był rozwijany latami, zwykle ten drugi jest traktowany po macoszemu. Do czasu pierwszych poważnych propozycji. Oto mój sprawdzony model przygotowania do takiego wyzwania 1. Mapa myśli - czyli schemat działania i zestawienie tematów, które mają zostać poruszone w ramach danego obszaru. Im ważniejszy temat, tym więcej szczegółów. Należy to szczegółowo rozpisać. 2. Słownictwo - czyli uzupełnienie tego, czego nam brakuje. Gotowe frazy, mówienie o funkcjach, celach, kolejnych krokach, procesach... Sprawdzenie tego, jak dużo (i dobrze) jesteśmy w stanie porozumiewać się w danym obszarze. 3. Osłuchanie - czyli maksymalne otoczenie się językiem. Im więcej go wokół nas, tym szybciej zaczynamy w nim myśleć. To daje dobry podkład pod szkolenie. 4. Pisanie postów - oczywiście na "nasz" temat. To dobra praktyka przed finałem, ale też marketingowe wzmocnienie całego wydarzenia. Im więcej piszemy, tym jesteśmy silniejsi w danym obszarze. 5. Wystąpienia TED - szczególnie te najlepsze dają dobry napęd mentalny oraz wspaniały wzór do naśladowania. Sposób mówienia, poruszania się, akcent, ale też tzw. prezencja oraz oczywiście sam układ wystąpienia. 6. Mapa myśli (ponownie) - by dokładnie przećwiczyć to, co jest wyzwaniem. Sprawdzić czy wszystko jest gotowe i ewentualnie znów uzupełnić braki. Szkoda życia na niewykorzystane okazje. To tak jak ze zdjęciami na wycieczce: "Chodź, potem zrobimy, jak będziemy wracać!" Tylko, że to "potem" już się często nie zdarza. ✍🏼 Agree or disagree?
♻️ Udostępnij, jeśli miało to wartość. ----- * prowadziłem szkolenia w 5 różnych językach, często na bardzo techniczne tematy. #praca #kariera #plan #szkolenie #wystąpienie #orange #angielski #językiobce #poliglota #naukajęzyka #manager #rozwojosobisty #rozwoj #szansa #okazja

Piotr Kruk © 2019 | Wszystkie prawa zastrzeżone
Strona dumnie wspierana przez mediawizard.pl